Nowy Tydzień przed nami, A ja przychodzę do Was z kolejnym Tagiem, który odsłania jakąś cząstkę mnie:)
1. Moje prawdziwe imię to Miłosława. Rodzice mieli sentyment do staropolskich imion i nie spodziewali się, że imię przysporzy mi tyle kłopotów:) Praktycznie każdy dokument czy to legitymacja, dowód, paszport, prawo jazdy czy umowa bankowa wypisywana jest dwa razy, bo zawsze przemianują mnie na Mirosławę:)
A na studiach, kiedy się przedstawiałam, koledzy myśleli,że mam wadę wymowy i nie wymawiam R:)
2. Zdrobnienie tego imienia również przysparza wiele problemów. Najczęściej więc jestem po prostu Miłką.
Ale moi przyjaciele wykazują się czasem nie lada kreatywnością więc jestem też: Miłkiem, Miłsonem, Miłą, Miluśką, Miluchną a nawet Milky Way`em:)
3. Tato od zawsze nazywa mnie "Łosiu" od Miłosi:) Ale ten przywilej przysługuje tylko jemu i nie waha się go używać:)
4.Jestem dzieckiem wody i lasu. Pływam od niepamiętnych czasów i najlepiej czuję się w lesie. Nigdzie się tak nie relaksuję i nie nabieram takiego wiatru w żagle, jak właśnie w lesie! Nie dla mnie zatłoczone, wielkie miasta.
5.Uwielbiam wcześnie wstawać. Nie dla mnie spanie do południa,ale oczywiście zdarzają mi się też takie incydenty.:)
6. Mam dwójkę młodszego rodzeństwa, więc wykształcił się u mnie pełny profil "opiekuna stada":) Do dziś kiedy słyszę karetkę, dzwonię zapytać rodziców i rodzeństwo czy wszystko w porządku:)
7. W dzieciństwie byłam prawdziwą chłopczycą:) Sukienki były moim wrogiem, za to kochałam biegać za piłką. Do dziś lepiej mi się czasem dogadać z facetami:)
8. Miałam też niesamowicie niewyparzoną gębę.Dalej często najpierw coś palnę,a potem pomyślę. W podstawówce poprosiłam Panią,żeby już nie krzyczała na klasę bo mam okropny ból głowy... Na swoje wytłumaczenie mam tylko to,że miałam prawie 40st. gorączki i okazało się że mam anginę:) Ale do dziś okropnie mi za to wstyd.
9. Nie umiem kłamać i ściągać:)
10. Jestem totalną niezdarą. Przewracam się na prostej drodze, potykam na każdym kroku. Więc wyglądam jak kupka siniaków.
11. Po rodzinie taty odziedziczyłam skłonność do krągłości, talent kulinarny i młody wygląd.-Mam 26 lat i ciągle jestem pytana o dowód podczas kupowania alkoholu w sklepie:)
12. Kocham gary!-w domyśle uwielbiam pichcić, gotować i piec. Sama wymyślam nowe przepisy,a nasza lodówka nigdy nie jest pusta. Nasi znajomi wiedzą, że u nas zawsze można załapać się na coś smacznego.
13. Jestem niesamowitym łasuchem - co niestety widać:) Nigdy nie byłam niejadkiem.
14. Jestem czekoladoholikiem... - potrafię sobie odmówić słodkości i pyszności. Ale jeśli ktoś postawi przede mną coś z czekoladą -wymiękam.
15. .... i kawoholikiem. - Poranek zaczynam od mocnej kawy. W trakcie dnia potrafię jej wypić ok. 5 kubków. Wiem,że nie jest to zdrowe,ale pomaga przy moim niskim ciśnieniu:)
16. Muzyka towarzyszy mi na każdym kroku i potrafi definiować mój nastrój. Nie lubię ciszy. Kiedy coś mnie dobije, lubię pójść na spacer, puścić sobie coś energetycznego w słuchawkach i naładować baterię.
17. Jestem beksą - w ten sposób najczęściej odreagowuję stres. Dla mnie to całkowicie normalne, że najpierw się "wypłaczę", ale zaraz potem wchodzę na obroty i na mojej twarzy gości uśmiech:)
18. Jestem elastyczna i nie zdefiniowałam jeszcze do końca co będę robić w życiu. Lubię podejmować nowe wyzwania. W dzieciństwie chciałam być nauczycielką jak moja babcia i mama. Potem farmaceutką,skończyłam liceum o profilu biologiczno-chemicznym. Zdecydowałam się jednak studiować filologię germańską i wsiąkłam. Byłam w kole naukowym:) Do tej pory pracowałam jako: pracownik produkcyjny, kelnerka, lektor językowy, tłumacz, sekretarka i..... telemerketerka:) Prawda, że szeroki zakres możliwości:) Obecnie poszukuję nowej pracy:) i nie wykluczam rozszerzenia wykształcenia o kolejny kierunek.
19. Zawsze martwię się na zapas,ale tą cechę charakteru staram się u siebie zwalczyć i żyć chwilą!
20. Zaczęłam się malować dopiero na studiach. Co śmieszniejsze często maluję innych, ale u siebie na co dzień makijaż ograniczam do podkładu, tuszu i kredki do brwi:)
21. Jestem mężatką od 2 lat:) - Szczęśliwą:)
22. Mój mąż jest moim całkowitym przeciwieństwem. Ja jestem raczej wybuchowa, on z kolei jest ostoją spokoju:)
23. Tego nie wie pewnie nikt,ale jestem czynną forumowiczką na forach dla chorych na Wrzodziejące Zapalenie Jelita Grubego. Sama nie jestem chora,ale wspieram męża w walce z tą wstrętną chorobą.
Staram się też wspierać i promować organizacje walczące o prawa dla chorych na WZJG i nagłaśniające problemy tej choroby.
24. Kiedyś zastanawiałam się nad prowadzeniem bloga o tematyce tej choroby. Dotyczącego sposobów leczenia,objawów, diety, programu leczenia w naszym Państwie,a także naszych drobnych sukcesów w walce z chorobą.
25. Na komputerze spisuję swoją "książkę kucharską" pod kątem smacznych potraw dla chorujących na WZJG:) Która pewnie zostanie tylko dla naszego użytku.
26. Wolny czas lubię spędzać w ogrodzie rodziców - sama mieszkam w kamienicy.
Czyż nie jest pięknie?:) |
27. Mogę robić różne rzeczy w ogródku: kosić trawę, grabić liście, zamiatać, ale żadna siła nie zmusi mnie do ... plewienia brrrrrrrrr! Nie znoszę!
28. Uwielbiam wszelkie prace kreatywno-twórcze czyli wszelkie D.I.Y. Mogę nad tym ślęczeć godzinami, ale...
29. totalnie nie potrafię rysować. To była moja zmora w szkole.
30. Podobnie ze sportem - lubię ruch. Aerobik, rower, spacery, siatkówka, koszykówka.
31. Ale nienawidzę biegać.:)
32. Kocham imprezy na których mogę tańczyć:)
33. Potrafię bardzo szybko komuś zaufać,ale często mylę się co do ludzi, więc często się na nich zawodzę.
34. Bardzo cenię przyjaźń i potrafię się poświęcać . Jeśli coś się dzieję komukolwiek z moich przyjaciół, nawet telefony w środku nocy nie stanowią dla mnie problemu:)
35. Jestem leworęczna! Jak Einstein, Beethoven i Aleksander Wielki - więc szansa na drobną sławę jeszcze jest ;)
36. Bałam się wsiąść za kółko,ale na sprawą mojej super Pani instruktor polubiłam jazdę samochodem i od niemal 2 lat jestem kierowcą. Co nie zmienia faktu,że ciągle się uczę:)
37. Uwielbiam zakupy w SH. Zawsze można wyszukać tam coś nietypowego.
38. Mam problem z kupieniem butów, ponieważ mój rozmiar buta to 42. (Czasem 43) W podstawówce miałam przydomek "Wódz Wielka Stopa", a tato śmiał się że do ślubu pójdę w białych kajakach:)
39. Nie cierpię butów na obcasie.
40. Gdybym mogła na okrągło chodziłabym w materiałowych trampencjuszach:)
41. Na codzień jestem poukładana, czasami wręcz pedantyczna. Wszystko planuję,ale często zdarzają mi się spontaniczne wyskoki:)Potrafię rzucić wszystko,wsiąść w samochód i pojechać spotkać się ze znajomymi.
42. Moja przyjaciółka często mówi,że jestem wariatką:) w pozytywnym wariancie. Uwielbiam żartować i śmiać się ze wszystkiego. Uwielbiam też żartobliwe przekomarzanki i jestem typową gadułą.
43. Uwielbiam dzieci, za ich prostotę, spontaniczność i radość z małych rzeczy. Często przygarniam pod opiekę dzieciaki znajomych:) ( no dobra przyznaję się, lubię się czasem pobawić zabawkami:)
44. Marzę o tym,by zwiedzić kiedyś Szwecję i Danię. Nie potrafię wyjaśnić dlaczego:)
45. Kocham Truskawki i mogę je jeść koszami:)
46. Jestem zmarzluchem, więc kocham gdy jest gorąco:)Aczkolwiek tegoroczne upały i mi dały w kość.
47. Nie mam balkonu, więc kiedy jest ciepło, pierwszą poranna kawę piję w piżamie, siedząc w oknie na parapecie.
48. Dwa lata temu ciągle używałam błędnie "bynajmniej" jako "przynajmniej" :) Dopiero mój przyjaciel mnie uświadomił. Żenua!
49. Jestem molem książkowym:) Jeśli książka jest naprawdę dobra pochłaniam ją w 2 dni.
50. Zawsze na spontanicznych zdjęciach mam głupią minę:)Nie potrafię być normalna:)
I to by było tyle moich mrocznych sekretów. Sama chętnie czytałam Wasze i chętnie poczytam te, których jeszcze nie widziałam.
A może niektóre fakty są Wam "bliskie"?
Pozdrawiam poniedziałkowo!
-Truskawkowa
wow, nigdy nie powiedziałabym, że masz na imię Miłosława :)
OdpowiedzUsuń:D to zawsze jest zaskoczenie:)
Usuńświetny tag! dzięki niemu można się lepiej poznać :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś sama spiszę 50 przypadkowych faktów o mnie .. ;d
Chętnie poczytam!
UsuńMiłka 50 pkt jest moim punktem ;p Skoro tak lubisz jeździć do znajomych to ja się grzecznie pytam dlaczego do mnie jeszcze nie przyjechałaś ?! ;) No pytam się ?
OdpowiedzUsuńI na Ciebie przyjdzie czas:)
UsuńOryginalne imię :) I ponownie mówię, jesteśmy do siebie bardzo podobne, szczególnie na zdjęciu, które dodałaś :) Zanim rozjaśniłam włosy (o czym szerzej napiszę już niedługo) mogłabym uchodzić za Twoją siostrę :) I też książki pochłaniam jak powietrze :)
OdpowiedzUsuńHahaha, mam swoją sobowtórkę:)
UsuńMoże kiedyś znajdę jakieś fotki starsze, to Ci podeślę :)
Usuńświetna altanka:)
OdpowiedzUsuńTo dzieło mojego zdolnego Tatusia
Usuń