Witam,
powracam znów po chwili nieobecności, ale przyznam, że ta wiosenna pogoda w środku zimy tak mnie zafascynowała,że wykorzystywałam cały wolny czas na dworze:)
Dziś mam dla Was ulubieńców, którzy podbili moje serce w okresie zimowym:) Znajdziecie tu głównie kolorówkę, ponieważ jeśli chodzi o pielęgnacje, nie pojawiło się nic o czym bym już nie mówiła.
Bourjois 1.2.3. Perfect
Rozświetlacz Essence LE The Twilight Saga 01 Bella`s Secret
Piękny, idealnie złoty rozświetlacz. Tego odcienia szukałam. Mam go około roku i używam prawie codziennie,poza okresem lat. Zużycie jest praktycznie niewielkie,ponieważ jest świetnie napigmentowany. Nie wiem,czy zdołam go kiedykolwiek zużyć:)
DUO Flormar P115
Duo zakupiłam w listopadzie, podczas pobytu w Łodzi. Bronzer jest świetny dla osób z jaśniejszą karnacją, do której zaliczam się i jak w okresie zimowym:) Szybko więc zastąpił Bahama Mamę od The Balm, do której wrócę jak tylko opalę swoją buźkę. Róż zaś jest bardzo zbliżony kolorem do różu Catrice Apropos Apicot. Sprawia, że buzia jest żywa i wesoła.
Hakuro H54 i H13
H 54 stał się moim ulubieńcem do podkładu,szczególnie w lutym. Prześwietnie wprowadza go w skórę.
Z kolei H13 służy mi do ostrzejszego konturowania buzi lub do rozświetlacza. Nie wyobrażam sobie już życia bez nich. :)
Catrice Date with Ash-ton
Poznałam ją rok temu i od roku nie zmieniam. Nie ma dla mnie lepszego produktu do brwi.
Pomadki: Cien 10 Berry Coctail i L`oreal Color Riche 295 Intense Ruby
W okresie jesienno-zimowym uwielbiam ciemnoczerwone pomadki. Lubię stawiać na mocne usta.Berry Coctail ma piękne matowe wykończenie. Intense Ruby posiada w sobie złociste drobinki. Kocham:)
Tusz Manhattan Long&Swirl
Dzięki świetnej szczoteczce pięknie podwija i podkreśla rzęsy. Uważam że nie ma sobie pod tym kątem równych.
To już wszyscy moi ulubieńcy w ostatnich miesiącach. Widzicie tu jakich swoich faworytów? Jestem ciekawa co podbiło Wasze serca w ostatnim czasie:)
Pozdrawiam,
-Truskawkowa!
Zaciekawiły mnie pomadki, które pokazałaś, mają piękne odcienie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je,chociaż odkąd powiało wiosną stawiam na lżejsze odcienie:)
UsuńPrzyznam szczerze że żadnego z tych kosmetyków nie znam ale na pewno nadrobię zaległości :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować:)
UsuńBourjois 1.2.3. Perfect to mój uuukochany podkłąd <3
OdpowiedzUsuńja kocham go zimą,ale latem nienawidzę:)
UsuńMam ten tusz z manhattanu, ale jakoś nie podbił mi serducha:)
OdpowiedzUsuńnie? ja go uwielbiam!
UsuńTeż lubię takie odcienie szminek:)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńZACIEKAWIŁ MNIE PODKŁAD :)
OdpowiedzUsuńżyczę miłego wieczorku i oczywiście zapraszam do siebie :)
www.nataliamajmonroe.blogspot.com
Piękna fryzurka, używam tego samego podkładu i tez jest moim ulubieńcem!
OdpowiedzUsuńDzięki Kinia,w sumie fryzury nie ruszałam, zapuszczam włosy i próbuje je wzmocnić:)
UsuńMoich ulubieńców znasz, ja poznaję Twoich, ale niestety żadnego nie testowałam na sobie ;(
OdpowiedzUsuńTo musisz do mnie przyjechać:D
UsuńLidlowe szminki są mega nietrwałe - mam piękną krwistą czerń, ale niestety nie używam przez jej kiepską twałość :-(. Jaka jest cena DUO Flormar? ;) Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńa kiedy ja kupowałaś, ja rok temu i właśnie wręcz wżerają się w usta, mam je za super trwałe.
UsuńDuo Flormaru kupiłam za ok 15 zł
Bardzo fajnie prezentuje się Duo z Flormaru.
OdpowiedzUsuń