Chyba jak każda blogerka skusiłam się na kilka drobiazgów z kolorówki Rossmanna,która została przeceniona o 40%.
Co mi się podobało szafy u nas były cały czas dobrze zaopatrzone:) Nie kupowałam wszystkiego jednego dnia, mogłam spokojnie przemyśleć zakup.
Najpierw skusiłam się na podkład Maybelline Affinitone Mineral w odc. 021 Nude. Zdążyłam użyć parę razy i jest fantastyczny! Bałam się bo wydawał mi się trochę ciemny, w sklepie wyglądał inaczej,ale po nałożeniu na twarz jest ok:) Ładnie się wtapia.
Drugi podkład, na który się skusiłam, to mój ukochany Dream Satin Liquid 030 Sand. Kocham! Kocham! Kocham!. Jeśli ktoś mnie śledzi od początku, wie i zna już moją opinię. Poprzedni miałam sprowadzony z Niemiec, byłam niepocieszona,że nie umiem go znaleźć w PL. A on po prostu ma troszkę inną buteleczkę. Odstraszała mnie tylko jego cena tu,więc kiedy zobaczyłam tą promocję to miałam ochotę wziąć dwa:)
Oprócz tego wzięłam Wake Up Concealer z Manhattan`u.(odc.1,ten jaśniejszy) Poleciła mi go koleżanka, więc postanowiłam spróbować.
Cień z Miss Sporty w odcieniu 127 Sand Francisco. Ładnie rozświetla:)
To już wszystko:) Myślę, że warto było!
Mogę się pochwalić,że moja cera wreszcie ma się lepiej, idziemy ku lepszemu. Myślę,żeby stworzyć notkę o aktualnej pielęgnacji. Chcecie?
Teraz uciekam,
miłego wieczoru!
-Truskawkowa Mery:)
Hahah, zastanawiam się, kto się nie skusił na tę promocję ;-)
OdpowiedzUsuńfajne kosmetyki sobie upolowałaś. z niecierpliwością czekam na recenzję korektora??? bo to chyba korektor, prawda?
OdpowiedzUsuńtak:)
Usuńja też nieplanowo wpadłam do rossmana, ale nie żałuję kupiłam tusz z max factora w rewelacyjnej cenie ;)) Podoba mi się ten cień, zwłaszcza nazwa ;p
OdpowiedzUsuńGratuluję łupów :) Ja niestety nie skorzystałam z tej promocji, świadomie starałam się omijać Rossmanna by się na nic nie skusić ;)
OdpowiedzUsuńja tez ale to było silniejze ode mnie:)
Usuńha! a ja z promocji nie skorzystałam ;) ale u mnie na uczelni dziewczyny szalały ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńChyba jestem jedyną znaną mi osobą, która nie skorzystała z tej promocji. Zaczynam się czuć jakaś taka wyobcowana... ;-D
OdpowiedzUsuń