Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 25 października 2012

Kto to taki?- Hybrydziaki!

W swoim życiu jeśli chodzi o paznokcie lubię poszaleć:)
"Wzorzenie" lakierami do paznokci? chętnie!


Szkoda tylko,że trwałość jest krótka:( Jak miałam więcej czasu to nawet lubiłam częste zmiany, ale na chwilę obecną kończy się to albo wiecznie niepomalowanymi paznokciami( wole niepomalowane niż poobdzierane) lub jednolicie pomalowane jednym kolorem.

Potem przyszedł czas na żele. Świetna trwałość, estetyczny wygląd .... ale no właśnie.... jednorazowo musiałam poświęcić 3 godziny na zrobienie sobie paznokci. Choć efekty były czasem powalające:)
Świetna zabawa i naprawdę to lubię,ale jeśli chodzi o mnie samą, to czasem szkoda mi było czasu.
Lampa UV poszła na kilka miesięcy w kąt. Wróciłam do lakierów do paznokci ze względu na czas.- a właściwie jego brak.
Niedawno zadzwoniła do mnie znajoma i spytała czy dalej robię żele, więc mówię,że ostatnio czasu jakoś tak brak. I padło hasło: Ty a słuchaj,a co to jest ten manicure hybrydowy?
Totalnym laikiem nie byłam ,lubię czasem poczytać o nowinkach, więc z grubsza wytłumaczyłam o co chodzi. Ale w mojej głowie pojawiły się głosy: Ty, a gdyby zamówić parę sztuk na próbę, lampę już masz... 
(te głosy pojawiają się też podczas każdych zakupów-chyba powinnam to leczyć;) )
Przeszperałam "forumy",zadzwoniłam do przyjaciółki kosmetyczki i wpadłam właśnie na te z NeoNail. Pomyślałam czemu nie?
Opinie w miarę sensowne, ceny może nie najniższe, ale przyjemne - zawsze tak mówię mężowi ,gdy skanuje mnie wzrokiem na zakupach:D
Zamówiłam jeden Top & Base i pięć kolorów.
 Wybrałam mniejszą pojemność 6ml i zdecydowałam się na czerń,brąz,czerwień,żółć i biel:)
Co do trwałości za wiele jeszcze nie powiem, bo mam je 2 dzień, ale aplikacja na pewno jest prostsza, niż żel. Oczywiście trzeba się trzymać zasad jak przy żelach, ale paznokcie wystarczy zmatowić delikatnie przed nałożeniem. Pędzelki są wygodne, kolor ładnie kryje.Wykończenie typowo żelowe:) 
Za pierwszym razem może z powalającym wzorem nie poszalałam,ale to dlatego,że moje paznokcie są krótsze niż zwykle. Mam już kilka pomysłów na następny raz:) No i całość trwała może 30-40 min:) i od razu ma się suche paznokcie- czyli żegnajcie odbitki pościeli, tudzież koca na paznokciach:)


Zobaczymy jak długo potrzymają:) Narazie jestem zadowolona.
Pozdrawiam,
 Strawberry Mery:)

poniedziałek, 22 października 2012

Kokosowa moc nawilżenia:)

Recenzja Alepp`ka już była czas na mojego drugiego bohatera z zamówienia na gaj-oliwny.pl
Stuprocentowy Olej kokosowy. Często słyszymy powiedzenie " Jak coś jest do wszystkiego,to jest do niczego" I co? - I figa z makiem! Przynajmniej w tym przypadku - olej kokosowy ma naprawdę różne funkcje i wszystkie świetnie spełnia! Ale do rzeczy!
Pojemność tego zacnego słoiczka to 500ml. Moim zdaniem naprawdę dużo, ponieważ jest niezwykle wydajny.
Zastosowanie:
- Olejowanie włosów - Jak tylko go dostałam odstawiłam wszystkie moje dotychczasowe olejki, bo chciałam go przetestować i ciężko mi go teraz zmienić na coś innego! Przede wszystkim nie obciąża włosa. Fajnie nawilża. Włosy są bardziej gładkie i błyszczące. Jest do tego stopnia świetny, że stosuję go co drugie mycie( myję  codziennie lub co 2gi dzień). Niestety mój tryb życia i praca zmuszają mnie do mycia włosów z rana,więc używam suszarki. Przede wszystkim w okresie jesień-zima kudełki bardzo cierpiały.Wydaje mi się,że znalazłam na to lekarstwo:)

- Olejek do ciała - stosowałam po każdym wieczornym prysznicu. Fan-ta-zja!!A najlepsze że rano po wstaniu czułam jakbym świeżo co nasmarowała skórę. Wchłania się szybciutko i nie zostawia tłustych śladów czy filmu. aaach, och:) Koleżanka stosuje go jako dodatek do kąpieli i potem nie musi się smarować.

-Krem do twarzy - tak! Rano na przemian z masłem shea stosowałam na twarz. Nie zapycha, nie świeci:) nie przetłuszcza.

-Jest spożywczy- tzn ja nie próbowałam,ale koleżanka czasem na nim smaży. Mi szkoda zużywać go do tak przyziemnych misji:D

Cena też jest całkiem przyjazna. Za 500mililitrowy słojaszek zapłaciłam 23,90:)

Konsystencja i tu jeśli temperatura przekracza 25 stopni jest płynny, poniżej tężeje w takie jakby masełko:)
Ale zaraz po zetknięciu z dłonią się upłynnia (jak kasa na moim koncie:D)

Zapach... no u tu jest właśnie szkopuł. Moje małe rozczarowanie... Nie pachnie kokosem:( nic a nic.
Koleżanka tłumaczyła mi,że to akurat dobrze i świadczy o tym ,że w 100% jest naturalny, bo podobno w procesie tworzenia oleju zapach "daje dyla". No cóż jestem w stanie przeboleć, przy tych wszystkich zaletach,które ma.:)

To chyba najważniejsze co miałam do powiedzenia.
Pozdrawiam,
Truskawkowa Mery:)

P.S. Jestem w trakcie oczekiwania na kolejne zamówienie, tym razem z Firmy NeoNails:) Pokusiłam się o lakiery do manicuru hybrydowego. Jesteście ciekawe?

czwartek, 18 października 2012

"Chciałbym Cię mydlić mydełkiem....ALEPP" :)

Niedawno pisałam Wam o moich zakupach na stronie gaj-oliwny.pl i wspomniałam wtedy o mydełku ALLEP. Używałam go dwa tygodnie i mogę powiedzieć już parę słów... Baaardzo pochlebnych słów:)
Tak mydełko wyglądało przed otwarciem. Jest to Mydełko Oliwkowo-laurowe z glinką Beloun (20% oleju laurowego). Mydełko jest 100-gramowe.
Producent informuje, że przez zawartość czerwonej glinki mydełko ma właściwości antyseptyczne i antybakteryjne,zapobiega pękaniu naczynek, zwęża pory i jest bogata w minerały i mikroelementy m.in. krzem, żelazo, magnez wapń, potas. Oprócz tego zawiera olej laurowy, który znany jest z właściwości przeciwtrądzikowych,a także wpływa pozytywnie na włosy i skórę głowy.

Ja mojego Alepp`ka stosowałam tylko do twarzy, pisałam Wam, że od miesiąca czasu miałam straszny problem z wysypem nieprzyjaciół, właściwe obie moje żuchwy wyglądały jak pola wulkaniczne... Obrzydziocha....
Co mogę powiedzieć o mydełku?? - że jest przearcymegazaje........ no wiecie co chciałabym powiedzieć:D
Przede wszystkim nowi nieprzyjaciele już się nie pojawiają, starzy "się oczyścili" i zostały mi tylko przebarwienia, ale jeszcze nigdy skóra nie goiła się tak szybko. Fantastycznie!
Z problemem trądzikowym borykam się od zawsze i zauważyłam,że przychodzi z nienacka i nie chce sobie pójść, kiedyś regularnie uczęszczałam do dermatologa,ale na chwilę obecną brak mi na to czasu. I okazało się, że to małe mydłuszko podziałało lepiej niż antybiotyki:)
Zauważyłam również,że lekko zmniejszyła mi się widoczność porów.

Co do samego używania, mydełko specyficznie pachnie, chyba przez tą glinkę,ale nie strasznie, ja się uzależniłam od tego zapachu:) Używam go dwa razy dziennie.... No dobra,przyznaję się że pierwsze cztery dni po zakupie używałam go milion-srylion razy dziennie,bo tak mi się podobał ten zapach:D Potem mi przeszło:D
Skóra po myciu jest lekko ściągnięta,ale nie przesuszona. Dlatego od razu traktowałam ją masłem shea:)
Dla mnie Mydełko jak najbardzej na PLUS!

Skład: Olea europea oil, Lauris nobilis oil, Sodium hydroxide, Red clay.

Cena: 14,00 zł
 I jeszcze zdjęcie zużycia po 2 tygodniach:
 Jest wydajne. W tym świetle nie wygląda tak apetycznie, jak leży w łazience i i jest wyschnięte wygląda jak wielki kawał czekolady:D

To już cały mój poemat na temat tego mydłaszka:)
Pozdrawiam,
miłego dnia!
Truskawkowa Mery:)

niedziela, 14 października 2012

Złowione w Rossmannie:)

Ostatnio większość produktów Rossmannowskich marek jest nieźle przecenionych i ja wyruszyłam na małe łowy:) - mój portfel pogrążony jest ostatnio w depresji, bo bardzo ale to bardzo schudł.:)
Myślałam, że poprzednich zapachów Isany nic nie będzie pobić, ale przyszła Pani jesień i zdecydowałam się na Kokos oraz Maracuja & Kokos. Pachną obłednie. Cud, miód i kokos:D Oba mają kremową konsystencję i oba zakupiłam w cenie 3,49 czyli naprawdę grosze.

Moja odżywka z Isany do włosów brązowych też pomału dobiega  końca, a lubię czasem coś zmienić, wiec wybrałam Isanę Intensywna regeneracja z kompleksem witaminowym. W pierwszej wersji chciałam chwycić tą z olejkiem z Babassu, ale nie było na nią nawet miejsca, nie wiem czy wycofali ją z produkcji? :(
Tą użyłam narazie tylko raz i , co charakterystyczne dla Isany, pięknie pachnie i włosy są gładkie i łatwo je rozczesać. No i cena 3,99 mnie ostatecznie przekonała.
Wzięłam też na próbę wodę brzozową Isany. Myślałam nad nią już kiedyś, ale tym razem cena również mnie przyciągnęła 4,99:) Wcześniej czytałam o niej u różnych dziewczyn i opinie były podzielone. Jak widzicie ja już troszkę zużyłam, bo moje serce narazie podbiła. Ale zrobię o niej osobną recenzję. Opakowanie tylko jest okrutne, więc pierwsze dwa użycia były mało wydajne, ale teraz już mam na nią patent, ale jeszcze chwilkę utrzymam go w tajemnicy:)
Oprócz tego dorwałam jeszcze spory zapas szamponu Babydream, bo dalej jest w cenie 2,49.
i  chusteczki dla dzieci Babydream, bo lubię je mieć pod ręką.
To już wszystko:D chociaż i tak już mam ogromne wyrzuty sumienia względem mojego biednego, zdepresjowanego portfela.
Pozdrawiam niedzielnie
-Truskawkowa Mery

środa, 3 października 2012

Gajowy..... zakup:)

Jako,że ostatnio nieesia25 pokazywała swoje zdobycze ze sklepu internetowego www.gaj-oliwny.pl, zajrzałam tam i ja :) i wciągnęłam w zamówienie koleżankę, a ona jeszcze jedną koleżankę. Dziś po pracy "mężny" odebrał naszą wielką pakę:D
A o to moja część tych cudów:
Bardzo chciałam wypróbować do ciała i włosów olej kokosowy.:
Olej kokosowy doskonale nawilża i chroni skórę przed utratą wilgoci (natłuszcza skórę i zapobiega parowaniu wody z jej powierzchni). Przynosi wielką ulgę skórze przesuszonej, swędzącej, z atopowym zapaleniem skóry lub łuszczycą.
Olej kokosowy ma działanie antybaktryjne i antywirusowe dzęki kwasowi laurynowemu, który stanowi 47% zawartości oleju kokosowego. Dzięki niemu olej kokosowy pomaga zwalczyć trądzik, egzemy, stany zapalne, wysypki, zapobiega powstawaniu zaskórników.
Olej kokosowy jest bogaty w antyoksydanty, dzięki którym spowalnia proces starzenia się skóry. Olej kokosowy szybko się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Skóra pozostaje zmiękczona, gładka i nawilżona.Olej kokosowy wyrównuje koloryt skóry, usuwa drobne przebarwienia. Chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV.
Olej ten jest odpowiedni do każdego typu skóry, szczególnie polecany do pielęgnacji skóry noworodków, niemowląt i dzieci.
Olej kokosowy nakładany na włosy doskonale je pielęgnuje, zapewnia ich odbudowę i ochronę oraz usuwa łupież. Jest idealny dla osób, które mają suche, zniszczone włosy, ze skłonnością do rozdwojonych końcówek.
Doczytałam się również że jest spożywczy:D

Masło shea polecane zwłaszcza do skóry przesuszonej, zniszczonej, łuszczącej się, ze zmarszczkami, podrażnionej, atopowej, z egzemą, łuszczycą i innymi problemami.
Masło shea doskonale chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Jest stosowane jako naturalny emolient, ma właściwości nawilżające, uelastyczniające, przeciwdziała podrażnieniom i przyspiesza procesy gojenia się ran, zabliźniania i regeneracji skóry. Masło shea dogłębnie nawilża i zapobiega utracie wody.
Masło shea stanowi doskonałą ochronę skóry przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi: wiatrem, mrozem i słońcem (zawiera naturalny filtr UV odpowiadający SPF 4-6) oraz łagodzi podrażnienia spowodowane poparzeniem. Cieszy się wielką popularnością w profilaktyce i leczeniu rozstępów. Jest doskonałe do każdego rodzaju skóry i może być stosowane do pielęgnacji skóry noworodków. Masło shea jest również doskonałą bazą do sporządzania własnych kosmetyków. 
Ze względu na "kilometrową" listę zastosowań chciałam spróbować:D

Olej migdałowy tłoczony jest ze słodkiej odmiany migdałów. Jest jednym z najlepszych olejów kosmetycznych, który nadaje się do każdego rodzaju skóry. Jest to uniwersalny olej o szerokim zastosowaniu. Doskonały do masażu, polecany dla kobiet w ciąży w celu zapobiegania rozstępom i do masażu przedporodowego. Jest odpowiedni do pielęgnacji skóry dzieci (zapobiega i leczy odparzenia, wspomaga likwidowanie ciemieniuchy).
Może być stosowany do pielęgnacji skóry suchej i podrażnionej. Wzmacnia lipidowy płaszcz skóry, dzięki czemu zapobiega pękaniu drobnych naczyń włosowatych ("pajączków"). Jest stosowany w leczeniu łuszczycy i egzemy. 
Dzięki zawartości dużej ilości kwasu oleinowego i linolowego oraz witamin A, B1, B2. B6, D i E olej ma właściwości nawilżające, odżywiające i wygładzające.
Co do tego "specyfiku" chyba nikt nie ma zapytań:D


Mydełko Alepp oliwkowo-laurowe z glinką beloun (20% oleju laurowego).Zawarta w mydle czerwona glinka absorbuje zanieczyszczenia, posiada właściwości antyseptyczne i antybakteryjne. Aktywizuje procesy odbudowy komórek. Przywraca skórze naturalną równowagę, regeneruje i zamyka rozszerzone pory. Nie powoduje alergii.
Oliwka z oliwek doskonale nawilża skórę, łagodzi podrażnienia. Olejek laurowy posiada właściwości dezynfekujące i odżywiające skórę. Oliwa z oliwek i olej laurowy są bogatymi źródłami kwasów oleinowego i linolowego oraz witaminy E.
Zalety glinki beloun:
zapobiega pękaniu naczynek krwionośnych
absorbuje zanieczyszczenia, oczyszcza pory
wykazuje działanie antyseptyczne
doskonała dla cery wrażliwej, zanieczyszczonej, z pękającymi naczynkami
Wybrałam wariant glinkowy,zobaczymy czy poradzi sobie z moimi wysypami. Pachnie ziemiście, ale podoba mi się:)

Mydło Kokosowe Mleczko zawiera w swym składzie organiczny olej arganowy. Mleczko kokosowe zawiera kwas laurynowy, składnik mleka matki, który, według badań naukowych zapewnia jednolity koloryt skóry, ochronę, miękkość i młodzieży  wygląd, poprzez jego działania regenerujące i naprawcze. .
 Właściwości oleju arganowego: Używane od stuleci przez kobiety berberyjskie ze względu na swoje kosmetyczne właściwości, olej ten jest bogaty w niezbędne kwasy tłuszczowe takie jak kwas linolowy, omega-6 i tokoferole (witamina E), przeciwutleniacze, które zapobiegają wysuszaniu skóry.
Od siebie dodam tylko O My Gy.... jak to pachnie, ma się ochotę je zjeść. Łomatkochrystepanie...cudownie :D niucham i niucham:D

Gratis Gaj Oliwny dorzucił nam pumeks wulkaniczny z madagaskaru,który oczywiście przygarnęłam Ja:D
To już wszystkie moje naturalne zdobycze. Na pewno w miarę używania zamieszczę recenzje, ale już czuję,że się polubiliśmy( no oczywiście nie byłabym sobą gdybym wszystkiego nie "pomiziała")
Ciekawe czy znacie już któregoś z tych "delikwentów"?

Pozdrawiam,
Truskawkowa Mery:)