Łączna liczba wyświetleń

sobota, 12 kwietnia 2014

Niekosmetyczny przerywnik DIY

Czy też tak czasem macie, że nie wiecie gdzie ucieka Wasz czas?
Bo mój czas daje ode mnie dyla chyba jakimś odrzutowcem:)

W tym tygodniu pracowałam nad .... prototypami zaproszeń i zawiadomień ślubnych dla kogoś w naszej rodzinie:) Niebawem wrócę do blogoświata,a Was zostawiam z moimi pracami:)






I co Wy na to?:)

Pozdrawiam,
Truskawkowa!

5 komentarzy:

  1. ojej nie wiedziałam, że znam artystkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cuda!:)
    Nie wiedziałam że masz taki talent:)

    OdpowiedzUsuń
  3. 2 i ostatnie najładniejsze. A ja wczoraj siedziałam nad kartką weselna na kuzynki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnia propozycja chyba najbardziej w moim guście. Ale talent jest! :)

    OdpowiedzUsuń