Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Porankowi umilacze:)

Jak wiadomo mamy poniedziałek, a poniedziałki to chyba najcięższe dni tygodnia. A ja chciałam Wam przedstawić moich dwóch porankowych przyjaciół, którzy pomagają mi wstać w tak okrutny dzień:) :
Isana olejek pod prysznic Melone&Birne i kremowy olejek pod prysznic Sanft&Fruchtig.Oba zapachy są fenomenalne i dodają energii. Właściwie są to żele pod prysznic zawierające małe perełki olejku. Jeśli mam być szczera,to jakiegoś fenomenalnego nawilżenia nie zauważyłam, ale nie tego wymagałam, poza tym cena jest też całkiem przyjazna - 5,49 jeśli dobrze pamiętam.
Konsystencja jest w sam raz, nie za rzadka, nie za gęsta. Ładnie się rozprowadza i pieni.
Szukałam czegoś co pięknie pachnie, dobrze myje, jest w sensownej cenie i znalazłam. Myślę,że zagoszczą w naszej łazience na dłuższy czas:) Przynajmniej do okresu zimowego, kiedy zmieniam gamę zapachową.
Miłego dnia
Truskawkowa Mery!


1 komentarz:

  1. pewnie jak każdy chciałby ciut dłużej pospać po weekendzie, na szczęście mamy coś co nas pobudza:)

    OdpowiedzUsuń