Po małej chorobowej przerwie wracam do Was z makijażem, w którym główną rolę grają usta, ubrane w najnowszy nabytek:)
Makijaż oczu w całości wykonany jest Paletką Sleek Au Naturel.
Na całą powiekę użyłam połyskującego cienia Taupe, w załamanie w ruch poszedł Toast, natomiast w zewnętrznym kąciku szarawy Nubuck i Regal z nutą śliwki:)
Baza, jakiej użyłam pod cienie to Baza P2, która ostatnio podbiła totalnie moje serce:)
Użyłam też Mascary Curly lash z My Secret, ale przyznam,że się z nią nie poubiłam. Mimo świetnie wygiętej szczoteczki, zawsze się nią gdzieś "upaćkam". Poza tym okrutnie skleja rzęsy, więc muszę je potem dokładnie rozdzielać.
Do twarzy użyłam ( jak zawsze ostatnimi czasy:
Podkładu Maybelline Dream Satin Liquid w odcieniu Sand
Dla utrwalenia pudru Maybelline Affinitone w odcieniu Golden Beige
i różu z jedwabiem z Wibo (odcień nr 3)
A teraz czas na usta. Jest to totalna nowość w moich zbiorach. Dostałam ją całkiem niedawno i pokochałam od pierwszego "maźnięcia"
Jest to pomadka Loreal Color Riche (z serii Accords Intenses) w odcieniu 295 Intense Ruby. Przepiękna mocna czerwień.
Myślę,że tej jesieni, a nawet zimy będzie częstym gościem na moich ustach:)
Jestem ciekawa, co Wy na taką propozycję?
Pozdrawiam jeszcze odrobinę kichająco
- Truskawkowa!
Bardzo ładnie, a te usta są mega :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
Usuńwow! cudowna soczysta czerwień!
OdpowiedzUsuńPięknie i bardzo kobieco!
pokochałam czerwienie:)
UsuńUsta mega, ale cera jaka piękna! Faktycznie ten podkład tak fajnie kryje niedoskonałości ? bo wiem, że masz ;p
OdpowiedzUsuńchwilowo mam ich znów troszkę mniej,ale faktycznie ten podkład ma fajne krycie.
Usuńpiękna to szminka jest <3!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten odcień czerwieni:)
UsuńUsta przyciągają uwagę:) Muszę rozejrzeć się za Intense Ruby:) Uwielbiam wyraziste odcienie:)
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w rubinowych ustach:)
Odważny kolorek na ustach :)
OdpowiedzUsuńOdważny, świetny kolor! :)
OdpowiedzUsuńDo twarzy ci w nim:)
cudowny kolor na ustach!
OdpowiedzUsuńSuper dobrany podkład. Bardzo naturalnie wygląda ;) Ja obecnie wykończyłam Affiniton i z jednej strony bardzo się polubiliśmy, a z drugiej mam ochotę poeksperymentować z czymś nowym :)
OdpowiedzUsuń