Łączna liczba wyświetleń

sobota, 10 listopada 2012

Jesienne szminki :)


Jako, że jesień w pełni, postanowiłam Wam zaprezentować co najczęściej gości na moich ustach o tej porze roku. Przede wszystkim jesień kojarzy mi się z ciepłymi barwami jak brąz, pomarańcz,czerwień.
Jak pewnie widzicie pojawia się tam kilka testerów, jeśli chodzi o Avon to wiadomo,czasem dostajemy je do zamówienia, natomiast Revlon i Rimmel kupiłam przez Allegro. Mają  wymiary pełnowymiarowe, a kosztowały grosze. Czas na swatche:
Pierwsza od lewej to śliczny nudziak od Golden Rose odcień 121. Jest lekko beżowa z delikatnymi różowymi tonami. Niestety trzeba mieć dobrze wypielęgnowane usta,bo lubi podkreślać suche skórki.

Następna to śliczny brązik Cappucino Avon. Jak wszystkie szminki Avon Colortrend mają mniej połyskliwą formułę,ale lubię to.

Avon Ginger to połączenie brązu,chłodnej czerwieni i ciemnoróżowych refleksów. Lekko wpada w fiolet i to chyba szminka,która idealnie pasuje do mojej karnacji. Pięknie wpasowuje się w kolor moich ust. Myślę, że to odcień skłaniający się w chłodną stronę.

Avon Frozen Rose na zdjęciu jest podobna do poprzedniej, ale zdecydowanie skłania się w cieplejsze tony. Mocniej widać refleksy czerwieni i pomarańczu.

Celia odc.13 piękna pomarańcz. Odcień jest mocny, wręcz rażący. Kiedy ją kupowałam,byłam podjarana jak mały Kazio nowymi trampkami, niestety w domu okazało się,że muszę delikatnie "ochładzać" brązowym błyszczykiem, bo nie pasuje do mojej karnacji:( Mimo wszystko lubię.

Revlon 022 classic coral. Tester, który zamówiłam rok temu. Piękna klasyczna czerwień. Lubię ją zestawiać z minimalistycznym makijażem , np. tylko czarną kreską na powiece:)

I ostatnia Rimmel Burning Desire z linii Lasting Finish. Fantastyczna trwałość i fantastyczny kolor. Noszę bardzo często.  Piękne połączenie czerwieni i ciemnego pomarańczu i tonów brązu.
Tu zdjęcie bez lampy:
Jeśli miałabym określić, które noszę na ustach najczęściej to zdecydowanie wygrywa Avonowy Ginger i Rimmel.
A jakie są wasze ulubione szminki na jesień?:)
Pozdrawiam,
Truskawkowa Mery:)

4 komentarze:

  1. z Avonu lubię pomadkę z serii 24k każdy z kolorów ma piękne drobinki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładniutkie szmineczki ja bardziej stosuję róże, lekkie brązy i pomarańczki:) czerwień nie jest dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. oo, planowałam podobny post, tylko mam tego duuuuużo więcej do pokazania, samych próbek z avonu z 15 :DD

    OdpowiedzUsuń
  4. bez dwóch zdań dopisuję się do obserwatorów i dziwię się dlaczego wcześniej tutaj nie trafiłam...

    OdpowiedzUsuń