Pewnie część z Was po tytule pomyśli, że to post o cukierkach, ale nic bardziej mylnego:)
Widziałam kilkakrotnie u Was posty z najciekawszymi wyszukiwanymi słowami kluczowymi, po których trafili do Was czytelnicy, więc chciałam się podzielić z Wami również moimi. Wybrałam trzy przy których nieźle się ubawiłam :)
"szara mery zelow"
"malinowy król bez słów"
Hmmm... Poddaje się:)"'czym jezdzila mery"
Jeździła i jeździ swoją srebrną strzałą do zadań specjalnych (oraz niespecjalnych) vel Lanswozem aka Lanos `99 z małą wgniotką na lewym przednim nadkolu (ach te znaki drogowe na parkingach... zawsze wyskakują nistąd ni zowąd....:)) No i czasem też autobusem...Tym optymistycznym postem pozdrawiam Was w środku tygodnia:)
-Truskawkowa Mery:)
hehe ;d
OdpowiedzUsuńaż muszę sprawdzić po jakich wyszukiwanych słowach kluczowych do mnie trafili czytelnicy ;)
sprawdzć:) można się pośmiać
OdpowiedzUsuńHaha szkoda, że u mnie nie ma takich kwiatków, chętnie bym się pośmiała :)
OdpowiedzUsuńzawszeć to jakaś rozrywka:)
UsuńNastawiałam się na cukierki ;p
OdpowiedzUsuńNo też bym takim Michałkiem nie pogardziła ale dieta mi nie pozwala:)
Usuń