Ten, który chcę zaprezentować Wam dzisiaj jest banalnie prosty.
Potrzebujemy:
2 łyżki oleju kokosowego
1 łyżkę masła shea
1 łyżka oleju ze słodkich migdałów
1 łyżka oleju z nasion malin
2 łyżki olejku dla dzieci z Babydream
1/2 łyżki peelingu z pestek malin ( mój jest z Archipelagu piękna)
1/2 łyżki peelingu z pestek czarnej porzeczki (Archipelag Piękna)
1/2 łyżki korundu (Archipelag Piękna)
2 łyżki brązowego cukru
2 łyżki peelingu polinezyjskiego (Gaj oliwny)
-garnek
- łyżka
- i jakiś pojemnik na powstały peeling
Krok 1
Do czystego garnka nalewamy wszystkie oleje i masło shea
Krok 2
Garnuszek z olejami umieszczamy na kaloryferze lub na piecyku na baardzo wolnym ogniu. Możemy również zastosować kąpiel wodną.
Mieszankę olejową cały czas mieszamy, aż do rozpuszczenia ol. kokosowego i masła shea. Nie można doprowadzić do "gotowania" Mieszanka ma być jedynie lekko ciepła.
Krok 3
Do lekko ciepłych olejów wsypujemy wszystkie drobinki. Brązowy cukier dodajemy na samym końcu.
Możemy dodać na tym etapie również jakiegoś dodatku aromatycznego olejku lub np. cynamonu, ja to pominęłam.
Mieszamy delikatnie, przelewamy do naszykowanego pojemniczka i wstawiamy do zamrażarki. Właśnie dlatego tak ważne jest by nie przegrzać olejów, bo za chwilkę wstawiamy je do zamrażarki. Po 10 min wyjmuję mieszankę i mieszam jeszcze raz by drobinki w całości nie osiadły na dole. A po pół godzinie przenoszę do lodówki.
Tak wygląda nasz peeling po wyjęciu z lodówki. Ja swój przechowuję właśnie w lodówce:) I wyjmuję tylko na 5 min przed prysznicem,żeby zmiękł przed użyciem.
Peeling ma fantastyczną konsystencję, możemy go używać zarówno kiedy jest bardziej zbity, ale jeśli na 5 min umieścimy go na kaloryferze możemy go używać półpłynnego:) Naprawdę mocno zdziera,ale dzięki olejowej bazie skóra jest miękka i nawilżona.
A wy macie jakieś swoje kosmetyki DIY? Chętnie się dowiem i wypróbuję:)
Pozdrawiam,
Truskawkowa Mery!
Domowe zdzieraki są najlepsze :D
OdpowiedzUsuńJa robię pastę migdałową do oczyszczania skóry :)
o slyszalam o niej ale jeszcze nie robiłam, dawaj przepis:)
Usuńnigdy nie robiłam domowego peelingu ..
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować! :)
Też nigdy nie robiliśmy, ale nieźle kusisz;):)
OdpowiedzUsuńpolecam spróbowac:)
Usuńmuszę wypróbować, bo posiadam większość półproduktów i też lubię konkretne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie robię sobie kosmetyków, jestem do tego zbyt leniwa, ale ten peeling zapowiada się fajnie, szkoda, że nie mam w domu potrzebnych składników, bo bym go zrobiła :D
OdpowiedzUsuńwow a o tym to nie słyszałam...:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten peeling, pewnie się nim zainspiruję i zrobię własny :)
OdpowiedzUsuń