Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 11 lutego 2013

Niepozorny przyjaciel:)

Hej!
Dziś chciałam Wam przedstawić 100ml-ego przyjaciela, po którym takich cudownych efektów się nie spodziewałam. Myślę, że spokojnie mogę nazwać go odkryciem roku:)

Bubchen. Krem dla dzieci na odparzenia.

Po kuracji antytrądzikowej moja cera była mocno przesuszona,szczególnie w miejscach gdzie nakładałam solidniejszą warstwę maści Epiduo. Rozprawia się z nieprzyjaciółmi w ten sposób, że intensywnie ich zasusza i w miejscu pryszcza pozostaje "suchy placek", wręcz skorupka, co wygląda totalnie nieestetycznie. Próbowałam natłuścić skórę olejami, ale nie do końca przynosiło to takie efekty jak chciałam.
Z pomocą przyszedł mi krem dla dzieci na odparzenia firmy Bubchen. Nie byłam przekonana początkowo, przyznaję. Ale wystarczyły 3 razy, żebym pokochała go ponadczasową miłością. A od kiedy zaczęłam go stosować jako krem na noc, nie wyobrażam sobie już życia bez niego.To niesamowite co potrafi zrobić z przesuszoną skórą. W ciągu jednej nocy "skorupka" znika.


W składzie znajdziemy: tlenek cynku, sprzyjający gojeniu ran, Olej słonecznikowy i rycynowy,wyciąg z rumianku i masło shea. Nie zauważyłam,by kiedykolwiek mnie "zapchał".  Konsystencja nie należy do najlżejszych, pozostaje nam lekko tłuściutki film, ale w kremie na noc akurat mi to nie wadzi. Jest bardzo wydajny (ja swój "męczę" od listopada).Znalazłam więcej jego zastosowań:
- likwidowanie otarć nosa przy katarze? - mission completed!
- nawilżenie popękanych pięt -mission completed!
- suchym łokciom i kolanom mówimy papa!
- bye bye przesuszone wiatrem usta!
Cena  waha się w granicy 3-4 Euro. Ale kosmetyki Buebchen są dostępne nie tylko w Niemczech ,ale też w wybranych polskich aptekach:)
Podpisuję się pod nim obiema łapkami i buźka:)

Pozdrawiam,
Truskawkowa!

3 komentarze:

  1. Ja od kilku juz lat stosuję dziecięce kremy na noc (zwłaszcza z tlenkiem cynku) lubiłam te z rossmana z dodatkiem nagietka, ale je wycofali ;( Skusze się na niego! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. z tego co napisałaś musi być świetny!
    na pewno kupię jak gdzieś go tylko znajdę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie widziałam go, ale to musi być prawdziwe cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń