Łączna liczba wyświetleń

piątek, 22 marca 2013

Tag 7 sekretów:)

Przeglądając dziś blogosferę natknęłam się na ten Tag, a że tego typu posty rzadko goszczą u mnie, postawiłam na małą odmianę! Więc zdradzę Wam kilka swoich mrocznych sekretów:D

1. Jestem uzależniona od kawy:) Nie umiem rozpocząć dnia niczym innym jak kubkiem mocnej kawy. W ciągu dnia wypijam jej ok. 4 kubków. I tak ograniczyłam jej ilość (Kiedyś 7 kubków w ciągu dnia nie stanowiło dla mnie problemu) Sypiam przy tym jak dziecko:D
źródło:google

2. 7 razy próbowałam obejrzeć film Incepcja- zawsze zasypiam na samym początku:D Okrutnie mnie nudzi...

3. Uwielbiam masło orzechowe. Potrafię je jeść łyżką ze słoika jak nutellę. Dlatego staram się nie mieć w domu masła orzechowego w trosce o szerokość swoich bioder.

4.Nienawidzę wielkich miast. Mieszkałam jakiś czas we Wrocławiu i niestety ichniejszy nurt WROCLOVE był mi całkiem obcy.

5. Dla odmiany miasto, które kocham to Nysa. Żałuję, że nie zostałam w nim po studiach. Wiążę z nim chyba najlepszy okres w moim życiu (studia- to chyba mówi samo za siebie;)).Do dziś staramy się zajrzeć tam raz do roku.
źródło : Google
6. Nie wyobrażam sobie dnia bez muzyki. W domu,w pracy, w autobusie i w samochodzie non stop muszę czegoś słuchać:) Obecnie na tapecie non stop:


Pierwszy mogłabym oskarżyć o silne wciskanie gazu w podłogę, podczas jazdy autem. Zawsze kiedy usłyszę to w głośnikach, zupełnie nie wiem jak i kiedy, nagle na liczniku pojawia się zawrotna prędkość:D It must be some kind of magic!

7. No właśnie jazda samochodem...  Gdyby dwa lata temu ktoś powiedział mi, że będę uwielbiać jazdę samochodem prawdopodobnie wyśmiałabym go, ubrała w kaftanik wiązany na plecach i załatwiła mu transport na "apartamenty" na wodociągowej.... Bardzo długo wzbraniałam się przed zrobieniem prawa jazdy i cholernie bałam się wsiąść za kółko. Trafiłam do szkoły jazdy, którą prowadziła pewna przebojowa babeczka i..... widzicie jak to się skończyło:D Wiedziała jak mnie podejść i dziś nie mam już z niczym problemu :D

To chyba już wszystko:) Mam nadzieję, że zaczęłyście weekend równie przyjemnie co ja:)
Pozdrawiam,
Truskawkowa Mery!

3 komentarze:

  1. Witaj współuzależniona od kawy! Obie pójdziemy na detoks! ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi jakoś nie zasmakowało masło orzechowe. Za to podobnie jak Ty, nie rozstaję się z muzyką :)

    OdpowiedzUsuń