Łączna liczba wyświetleń

piątek, 1 marca 2013

Zdradziłam, ach zdradziłam....

Witam Marzec pierwszym postem:)
Dziś słów kilka o odżywce do włosów pozbawionych blasku firmy ISANA z serii Professional.


Zacznę od tego, że miałam być wierna jej 'siostrze" do włosów brązowych. Miałam już nigdy nie kombinować i nie cudować ale.....
Zadzwoniła moja siostrzyczka i mówi, ze w Rossmannie wynalazła cudo do włosów.  Ze to chyba najlepsza odżywka jaką mogli stworzyć.
Na początku mówię sobie silnie i dzielnie : "Truskawa, nawet się nie waż. Masz wypróbowaną i tej się trzymaj. A nie, potem płacze i lamenty"

Pół godziny później....

"Młoda, to idziesz ze mną do tego Rossmanna?"


I w ten oto zacny sposób stałam się posiadaczką tej odżywki. I nie żałuję!

Konsystencja

Dosyć gęsta, przez co odżywka jest dosyć wydajna. Ładnie rozprowadza się na włosach, nie przysparza problemów również przy zmywaniu.

Opakowanie

Kremowa, nieprzeźroczysta butelczyna, która zawiera w sobie 500ml produktu. Nie posiada zakrętki ani pompki. Zaopatrzona jest w praktyczny dzióbek. Po naciśnięciu butelki wypływa taka ilość produktu, jakiej sobie życzymy. Pod prysznicem ów dzióbek jest wielce praktycznym rozwiązaniem.

Skład

Całkiem niegroźny. Moje włosy nie protestują. Sami oceńcie:)


Działanie

No właśnie.Jak to określiła moja siostra - cuuudo. Możemy jej używać jako tzw. 3-minutówki. Wtedy wygładza niesforne kosmyki i zmiękcza włosy. Po wysuszeniu są gładkie,sypkie i łatwe do rozczesania. Ujarzmia moje wicherki.(cieszę się z każdego baby hair`a, ale czy muszą rosnąć tak jak im się podoba i sterczeć w każdą możliwą stronę???!!)
Możemy jej też użyć jako maski lub olejowej bazy. Wtedy trzymam ją na głowie 4 godziny, włosy są mocno nawilżone. Mają jeszcze mocniejszy połysk. Mam wrażenie,że mniej się łamią. Odżywka nie wpłynęła też na szybsze przetłuszczanie się skóry głowy.

Jak dla mnie hit. Oprócz tego cena niecałej "dyszki" za pół litra odżywki zdecydowanie przemawia na "tak".

Znacie już ta odżywkę? Jakie są Wasze odczucia?

Pozdrawiam,
Truskawkowa Mery!

13 komentarzy:

  1. Nie używałam jeszcze kosmetyków z Isany do włosów, będę musiała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę także ją wypróbować
    ...

    OdpowiedzUsuń
  3. no wiesz! nie dość, że zdradzasz to jeszcze innych kusisz ;p Ja najpierw wypróbuję wersje do włosów brązowych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj demon zła ze mnie:D ale w pierwszej kolejności próbuj tą do brązowych:D

      Usuń
  4. zawsze przechodziłam obok ale akurat moja się skończyła i też ją wypróbuje :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam, ale muszę poznać! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie kosmetyki do włosów z Isany to zagadka. W ogóle to ostatnio mam kłopot, bo może i włosy przestały już troszkę wypadać, to znowu nic im nie pasuje. Musze zmieniać całą pielęgnację.

    OdpowiedzUsuń
  7. nie sądziłam, że Isana do włosów jest dobra... zawsze trafiałam na buble... tego nie miałam..

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze jej nie próbowałam. Może się skuszę przy następnej wizycie w rossmannie- moim włosom przydałoby się ożywienie :)

    OdpowiedzUsuń