Czego możecie się spodziewać w tym temacie? Recenzji, swatchy,a także ulubieńców w kategorii "ustnej" ;)
Zacznę od Szminkowych Ulubieńców Jesienno -Zimowych, których podzieliłam na 3 części. Jeśli jesteście ciekawi, które z pomadek są moimi faworytkami w tym okresie zapraszam Was do lektury:)
Sagę rozpoczną SUBTELNE CZERWIENIE czyli pomadki, które reprezentują przecudowną czerwień, po którą spokojnie mogą sięgać osoby, które mają jaśniejszą karnację, nie lubią intensywnej czerwieni lub po prostu szukają czegoś delikatniejszego na co dzień.
Luminous Scarlet Loreal Color Riche Serum
Całkiem niedawno recenzowałam ją TU. Tym razem udało mi się idealnie oddać jej odcień na zdjęciu:)
Pomadka niesamowicie gładko sunie po ustach, funduje nam kremowe wykończenie. Dodatkowo nie wysusza nam ust. Ta czerwień jest naprawdę subtelna i nienachalna, a odcień będzie pasował większości.
Uwielbiam ją, ponieważ można ją połączyć zarówno z delikatnym, jak i mocniejszym makijażem oczu.
Produkt nie należy do najtańszych, ale wart jest swojej ceny.
Cien Lipstick 10.Berry Coctail
Coś wspaniałego. Także naprawdę nie wahajcie się przy kolejnej Lidlowej akcji, bo warto:) Jedynym drobnym minusem jest to, że nie zawsze,ale potrafi odrobinę przesuszyć usta.
Wibo Elixir nr 08
Jeśli chodzi o Elixiry z Wibo to są już osławione w całej Blogosferze:) Może nie są wybitnie kryjące,ale na pewno świetnie sprawdzą się, kiedy chcemy uzyskać delikatny efekt na ustach. Będzie też świetna dla osób początkujących z czerwonymi pomadkami. Jeśli zaś chodzi o trwałość po pół roku mogę powiedzieć,że szału nie ma. Ale też nie oczekujmy cudów po produkcie za 8zł:)
Jestem ciekawa po jakie czerwienie najczęściej Wy sięgacie? No i na co stawiacie: cena trwałość czy pigmentacja?
Pozdrawiam,
-Truskawkowa Mery!
Tyle razy już czytałam o Eliksirach Wibo i tym razem na pewno kupie je na promocji -40% w Rossmanie! Od 22 listopada rusza kolejna, więc mam okazję żeby przyjrzeć się im z bliska i zakupić choc jeden egzemplarz!
OdpowiedzUsuńnie wahaj się nawet!:D
UsuńUwielbiam eliksiry ;)
OdpowiedzUsuńJa rowniez:-)
UsuńJa nigdy nie miałam odwagi do czerwieni na ustach.
OdpowiedzUsuńMozesz zaczac od eliksiru z Wibo:-) tonaprawde delikatny odcien
UsuńNajwiększą wagę przywiązuję do trwałości i pigmentacji:) Bardziej skłaniam się ku nasyconym odcieniom, ale nie pogardzę delikatniejszym wydaniem czerwieni:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że w Lidlu można znaleźć tak dobre szminki:)
A widzisz:-) taka niespodzianka.ja rowniez sie zdziwilam:-)
UsuńA ja dalej nie kupiłam tej szminki z Wibo :p ale póki co stawiam na pielęgnację (czyli w ruch poszły pomadki bezbarwne, błyszczyki, a szminki odłożyłam na wiosnę ;) ).
OdpowiedzUsuńtez mam Eliksira:)
OdpowiedzUsuń